Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele,

z całego serca dziękujemy WSZYSTKIM, którzy w ubiegłym roku przekazali dla Kacpra 1% swojego podatku.
Wszystkie wpłaty jakie otrzymujemy na konto Fundacji są dla nas w 100 % anonimowe ze względu na ustawę o ochronie
danych osobowych, dlatego też nie jesteśmy w stanie podziękować Wam osobiście. Dziękujemy zatem z całego serca
tym wszystkim, których znamy, ale także tym których nie znamy. Jesteśmy Wam bezgranicznie wdzięczni !
Przekazującswój 1% dla Kacpra dajecie nam coś więcej, coś co trudno jest opisać słowami.

Dzięki Waszym wpłatom Kacper jest systematycznie rehabilitowany, przyjmuje sterydy, które są niedostępne na rynku
polskim, a które mają znacznie mniej skutków ubocznych .
To właśnie dzięki temu Kacper jest jeszcze w dobrym stanie.

Kacper choruje na dystrofię mięśniową Duchenne’a. W tym roku skończył 13 lat. Został zdiagnozowany jak miał
3 lata i wówczas mieliśmy nadzieję, że szybko zostanie wynaleziony lek na tę okrutną chorobę. Minęło jednak
10 lat i lekarstwa nadal nie ma, a szanse na pojawienie się są znikome. Niestety na chwilę obecną choroba
jest nieuleczalna i z każdym dniem postępuje. Pozbawiła już Kacpra całkowicie siły w nogach i niestety odbiera
mu siłę w rękach. Zaczynają pojawiać się problemy z samodzielnym pisaniem, podnoszeniem różnych
przedmiotów, napędzaniem wózka manualnego. W zasadzie Kacper wymaga ciągłej pomocy osób trzecich w
codziennym funkcjonowaniu. Mimo tak wielu ograniczeń jest bardzo samodzielny i dzielnie sobie ze wszystkim
radzi. Jesteśmy z niego bardzo dumni. Tak naprawdę to on nas uczy i daje nam siłę do walki. Gdyby nie jego
uśmiech, poczucie humoru, chęć poznawania świata, dawno byśmy się załamali.

Kacper jest uczniem VII klasy szkoły integracyjnej. Ma wspaniałą klasę – koledzy i koleżanki z jego klasy są
dzieciakami „bez barier”, w żaden sposób nie dają Kacprowi odczuć jego niepełnosprawności.
To są naprawdę super dzieciaki – ich Rodzicom gratulujemy wspaniałych i mądrych dzieci !!!

Dzięki wpłatom z 1% podatku i darowiznom jakie Kacper otrzymał, udało nam się w tym roku zainstalować w domu
windę (w galerii zamieściliśmy film). Radość Kacpra jest ogromna. W domu stał się niezależny. Może swobodnie
poruszać się pomiędzy piętrami. Dziękujemy wszystkich osobom, które przekazały nam na ten cel 1%
podatku i wpłaciły darowizny.

W chwili obecnej jesteśmy w trakcie wymiany wózka manualnego na nowy. Niestety, aby Kacper mógł w
miarę swobodnie bez większego wysiłku się na nim poruszać, niezbędne jest zainstalowanie kół ze zintegrowanymi
silnikami, które pomagały by w napędzeniu wózka, a Kacper nie musiałby w tę czynność wkładać tak dużo sił.
Każdy zbyteczny wysiłek niestety będzie osłabiał siłę jego rąk. Niestety takie koła są bardzo drogie i nie ma możliwości
uzyskania na nie jakiegokolwiek dofinansowania. Koszt ich wynosi około 21.000,00zł. Alber Twion M24.

Konieczny jest również zakup nowego wózka elektrycznego, ponieważ ten który mamy obecnie jest już za mały. Kacper po prostu
z niego wyrósł. Koszt zakupu nowego to około 50.000,00 zł. Ottobock C100DS. Jako rodzice nie jesteśmy w stanie pojąć czemu wszystkie rzeczy dla
osób niepełnosprawnych są tak bardzo drogie, a dofinansowanie tak małe. W ramach NFZ i PFRON jesteśmy w stanie uzyskać dofinansowanie
na zakup wózka elektrycznego w kwocie 7.000,00 zł. Szybko licząc brakuje nam 43.000,00 zł i niestety bez pomocy innych nie będziemy w
stanie szybko zebrać takiej kwoty. Jesteśmy w trakcie uruchamiania zbiórki dla Kacpra na portalu www.siepomaga.pl . Zbiórka powinna ruszyć za miesiąc, jak tylko uda
nam się formalnie wszystko załatwić. Mamy nadzieję, że dzięki wsparciu dobrych ludzi uda nam się zebrać pieniądze i Kacper będzie mógł się swobodnie poruszać poza
domem. On tak bardzo lubi poznawać świat, uwielbia spacery do lasu i nasze wspólne wycieczki rowerowe. Bez nowego wózka nie będziemy mogli wspólnie tego
wszystkiego robić, bo na wózku manualnym jest to niemożliwe. Doskonale wiemy jak będzie mu tego brakować. W zeszłym roku kiedy zepsuł nam się wózek elektryczny
i przez tydzień był w naprawie Kacper był bardzo smutny i nigdzie nie chciał wychodzić z domu, bo bez pomocy nie był w stanie poruszać się poza domem.

Dla lepszego funkcjonowania Kacpra i większego komfortu dla nas niezbędny jest nam jeszcze specjalny podnośnik dla osób niepełnosprawnych oraz specjalny 
fotel do samochodu ułatwiający przesadzenie Kacpra. Tata jak to mężczyzna radzi sobie z tym, ale ja jako mama niestety coraz częściej przekonuje się o tym,
że brakuje mi sił i mam coraz większe problemy z podnoszeniem i przesadzaniem Kacpra.

Wszystkie te wydatki stanowią dla nas ogromny ciężar finansowy, którego nie jesteśmy w stanie sami udźwignąć. Jako rodzice obiecujemy, że każda złotówka
zgromadzona na koncie Kacpra będzie wykorzystana na walkę z chorobą.
Jako rodzice jesteśmy zmotywowani do walki, jednak bez Waszej pomocy byłoby to niemal niemożliwe.                                                                                                               

Żyjemy nadzieją, że tę walkę wygramy.
Rodzice Izabela i Jacek Wójcik

                                                                                                                                                                                                  .